Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
4923
BLOG

Prezydent Duda powinien poczekać z ułaskawieniem Kamińskiego

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 129

Chyba dla każdego, kto interesował się dokładnym przebiegiem afery gruntowej, nie ma wątpliwości, że Mariusz Kamiński nie zasługuje na karę 3 lat więzienia. Został oczyszczony przez komisję śledczą pod przewodnictwem PO i sądy, zanim przed szereg prokuratorów wyszedł sędzia Wojciech Łączewski. Niemniej wizerunkowo decyzja prezydenta o ułaskawieniu, jeszcze przed ostatecznym rozstrzygnięciem, jest politycznym błędem.

Błędem, którego łatwo można było uniknąć. Przede wszystkim - środowisko PiS powinno spokojnie poczekać na wynik odwołania się od nieprawomocnego wyroku przez Kamińskiego. Sam zresztą koordynator ds. służb specjalnych w rządzie Beaty Szydło deklarował kilka miesięcy temu, że nie jest zainteresowany ułaskawieniem, a oczyszczeniem z zarzutów przez sądy. Mam wrażenie, graniczące z pewnością, iż inny skład sędziowski zmiażdżyłby frywolne interpretacje Łączewskiego, który w dodatku w uzasadnieniu wyroku ujawnił tożsamość funkcjonariuszy operacyjnych CBA. Co zresztą dowodzi pewnej paranoi w systemie sądowniczym, że jeden skład sędziowski uniewinnia, inny skazuje w tej samej sprawie i na podstawie tych samych dowodów na 3 lata więzienia.

Jeśli okazałoby się, że jednak decyzja została podtrzymana - wtedy wizerunkowo prezydent aktem ułaskawienia również by ucierpiał, ale znacznie mniej. Ułaskawiłby kogoś, kogo - w przekonaniu ogromnej części wyborców - niesłusznie skazano na drakoński wyrok, w przeciwieństwie do postkomunistów, robiących w najlepsze w III RP szemrane interesy.

Oczywiście można uznać, że po prezydentowi Dudzie histeria mediów spływa jak po kaczce. I z histerią rzeczywiście mamy u sporej części komentatorów do czynienia. Krzyczą: hańba, mafia, Borys Budka - dla tych, co nie pamiętają, były minister sprawiedliwości - rzuca, ot tak, oskarżenie o łamanie konstytucji, choć akt łaski przed wyrokiem prawomocnym jest zgodny z prawem. Decyzję o ułaskawieniu Kamińskiego komentował nawet znany specjalista od afer, ks. Kazimierz Sowa.

Tego jazgotu, na kilkanaście godzin przed wygłoszeniem expose Beaty Szydło, dało się uniknąć. Moralna racja jest przy prezydencie - bo jestem przekonany, że Kamiński przestępstwa nie popełnił, a co najwyżej błędy - ale pewien niesmak pozostał.

Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka