Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
1077
BLOG

Redaktor Czuchnowski o swojej gazecie

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 15

Upada rząd Jana Olszewskiego w czerwcu 1992 roku. "Gazeta Wyborcza" krytykuje ówczesny gabinet za grę teczkami, próbę jakiejkolwiek lustracji nazywa "nienawiścią", sugeruje, że ludzie Macierewicza niszczyli nieprzychylne dla tego obozu dokumenty, inne kopiując. Piotr Naimski miał przygotowywać rzekomo wojskowy przewrót, dzięki któremu Lech Wałęsa trafi za kratki, a wrogowie polityczni zostaną odizolowani. Jak na to reagował dzisiejszy pionier dziennikarstwa śledczego z Czerskiej?

W "Czasie Krakowskim", 10.06.1992 r., niejaki Wojciech Czuchnowski napisał tekst pt.: "Żadnych reguł". A w nim: "(...) w akcji propagandowej [przeciwko Olszewskiemu] bezwzględnie pierwsze miejsce należy się Gazecie Wyborczej". I dalej: "Pomiędzy tendencyjnością a kłamstwem granica jest cienka (...) W ciągu kilkunastu dni Gazeta Wyborcza ową granicę przekroczyła trzykrotnie" - Czuchnowskiemu chodzi o wyżej wymienione przykłady, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. "Ich celem było wytworzenie obrazu rządu jako grupy niebezpiecznych "oszołomów", gotowych w obronie posiadanej władzy wykorzystać wszelkie możliwe środki" - zaznaczył.

Na koniec, ówczesny antykomunista i zagorzały krytyk gazety Adama Michnika, podkreślił: "Na łamach GW próżno jednak szukać sprostowań, przeprosin czy wyrazów ubolewania. Nic dziwnego - zgoda na świadome i wielokrotne posłużenie się kłamstwem oznacza, iż w dązeniu do celu nie obowiązują już żadne reguły" - podkreślenie moje.

Zgadzam się z red. Wojciechem Czuchnowskim w pełni. Coś się jednak stało takiego, że dziennikarz ów sam stał się częścią środowiska, które "posługuje się kłamstwem".

Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka